Ach co to były za
tańce, hulańce, swawole... |
Dnia 22.01.2008 r. w internacie odbył się bal
karnawałowy. Wszystkie dzieci już od dłuższego czasu
przygotowywały się na ten dzień. Z pomocą wychowawców
przygotowały dla siebie kostiumy. Oryginalnych pomysłów
było bez liku. Pojawiły się diabełki, księżniczki, leśne
wróżki i muzycy hip- hopowi. Najwięcej jednak uśmiechu
wywołało trzech chłopców, którzy przebrali się za
długowłose dziewczynki. Zabawa rozpoczęła się od
wspólnych tańców i zabawą w węża. Później nastąpił
najważniejszy punkt balu, czyli rozstrzygnięcie konkursu
na najciekawsze przebranie. Wszyscy uczestnicy balu
zaprezentowali się przed jury, które miało przed sobą
niezwykle trudne zadanie. Zwycięzcy konkursu otrzymali
nagrody i jeszcze raz zaprezentowali się przed
wszystkimi w tańcu.
Przez cały czas wieczór nie brakowało i innych
konkursów, w których dzieci mogły wykazać się
zręcznością, sprawnością fizyczną i inteligencją. Do
konkurencji tych należały m. in.: konkurs tańca z
balonem między czołami tańczących, wydzieranie z gazety
jak najdłuższego kawałka, wyścigi w workach,
rozwiązywanie krzyżówki, przechodzenie pod kijkiem.
Rywalizacji towarzyszyło wiele śmiechu i dobra zabawa.
Jak na każdym balu, również i tu nie zabrakło wiele
dobrej muzyki, przy której wszyscy chętnie tańczyli.
Po zabawie wszyscy zmęczeni, ale zadowoleni wykąpali się
i położyli spać. Z pewnością tej nocy wielu z nich miało
kolorowe sny o przeżytym balu. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|